Morsowanie można porównać ze sportem – organizm potrzebuje odpowiedniej dawki energii przed i po wyczerpującej dla organizmu aktywności. Co zatem jeść, by przygotować się na lodowatą kąpiel? Jak przyspieszyć regenerację tuż po?
Nie tylko morsy w okresie jesienno-zimowym powinny zadbać o swoją dietę. Po co sięgać w tym czasie? Jadłospis powinien obfitować w produkty wzmacniające organizm, takie jak kiszonki, fermentowany nabiał, bogate w przeciwutleniacze warzywa i kwasy omega-3 działające przeciwzapalnie. Organizm skutecznie rozgrzeje imbir, cynamon, kardamon, chili i kurkuma.
Jedzenie przed morsowaniem
Przed wejściem do zimnej wody trzeba zjeść pełnowartościowy, ale lekkostrawny posiłek. Tak ekstremalne warunki nawet u doświadczonych morsów grożą zasłabnięciem czy utratą przytomności. Dlatego też cały czas podkreśla się, aby nie wchodzić do wody na czczo i zawsze być w towarzystwie innych morsów. Głównym makroskładnikiem w posiłku poprzedzającym kąpiel powinny być węglowodany złożone. Znajdziemy je przede wszystkim w pełnoziarnistych produktach zbożowych, ciemnym makaronie, brązowym ryżu i kaszach. Posiłek należy zjeść 1-2 godziny przed morsowaniem, aby organizm zdążył przyswoić niezbędną energię. Dzięki temu dłużej wytrzymamy w wodzie, a po wyjściu szybciej się rozgrzejemy.
Jedzenie po morsowaniu
Regeneracja po morsowaniu trwa kilka godzin. Zaraz po wyjściu z lodowatej wody priorytetem jest rozgrzanie organizmu od środka. W tym celu warto sięgnąć po ciepłą herbatę z miodem i imbirem czy napary ziołowe, np. z kwiatu lipy. Chwilę później przychodzi czas na posiłek. Nie powinien być ciężkostrawny, ponieważ będzie utrudniał i spowalniał procesy regeneracyjne. Białko nie jest niezbędne od razu po morsowaniu. Organizm po tak dużym wydatku energii potrzebuje węglowodanów prostych, które uzupełnią np. owoce. W celu ogrzania organizmu nie można pić alkoholu. W pierwszej chwili po jego wypiciu odczuwamy przypływ ciepła, jednak w dłuższej perspektywie czasu tracimy je, narażając się na wychłodzenie organizmu.
Morsowanie to ostatnimi czasy niezwykle popularna metoda hartowania organizmu. O jej skuteczności rozpisują się specjaliści, a zwolennicy namawiają coraz więcej osób do współudziału w zimnych kąpielach. Czy warto morsować? Przekonajcie się sami!
Komentarze