Okazuje się, że pora, o której wypijesz kawę i zaczniesz trening, może się przełożyć na szybsze spalanie tkanki tłuszczowej i lepsze efekty wysiłku!
Kawa energii Ci doda
Okazuje się, że wypicie mocnej kawy (lub przyjęcie kofeiny w innej formie, np. napoju energetycznego) na pół godziny przed treningiem może znacznie podkręcić rezultaty! Spalisz wtedy więcej tłuszczu, niż bez dodatkowego dopalacza.
Badania nad kofeiną i treningiem
W przeprowadzonym badaniu wzięło udział 15 mężczyzn, których średnia wieku wynosiła 32 lata. Musieli oni ćwiczyć cztery razy, za każdym razem robiąc siedmiodniowy odstęp. O godzinie 8 i 17 dostawali oni dawkę kofeiny (3mg na kg masy uczestnika) lub placebo. Trening wysiłkowy zaczynał się dopiero po 30 minutach i wyniki były zaskakujące!
Uczestnicy badania, którzy dostali rozpuszczoną zieloną kawę, spalali więcej tłuszczu w trakcie ćwiczeń (niezależnie od godziny). Jednak najlepsze rezultaty zapewniał popołudniowy trening, kiedy to spalali oni o 29% tłuszczu więcej, niż osoby, które dostały placebo. Różnica była ogromna!
Ćwiczenia rano na czczo? Kolejny mit!
Dlaczego zachęta, by ćwiczyć na czczo rano nie jest dobrym pomysłem? Nie ma odpowiednich badań, które by udowodniły, co może przyczynić się do tego stanu rzeczy. Czy jest to poranny trening, a może dłuższa przerwa w jedzeniu? Nic więc dziwnego, że takie rozwiązanie nie działa na każdego tak samo.
Jeśli więc zastanawiasz się, kiedy najlepiej ćwiczyć, to odpowiedź jest prosta: po porządnej dawce kofeiny! Nie pij jej jednak na czczo, a po dużym, zdrowym śniadaniu!
Komentarze